Back to game :)
Wstyd mi, bo ostatni wpis z Dnia Mamy wieje odległością a przecież miała być to kreatywna strona mnie i oddawanie swojej pasji z bycia mamą. Cóż....lenistwo, wakacje, rozpoczęcie nowych zajęc itp poprostu odwróciło moją uwagę od hobby...
Podejście numer 2 rozpoczęte:)
Szczegóły w krótce:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz